Skąd pochodzi i co oznacza słowo „adwent”?
Samo pojęcie „adwentu” wywodzi się z łacińskiego adventus (przyjście, przybycie) i ma początek w czasach przedchrześcijańskich.
W starożytności rzymskiej nazywano tak praktykę corocznego wystawiania na widok publiczny posągów bóstw w przeznaczonych do tego miejscach kultu, na znak ich przybycia do ludzi. Termin ten mógł też oznaczać objęcie władzy przez nowo wybranego cesarza. Podobnie nazywano dzień uroczystej wizyty władców w jakimś mieście.
W języku wczesnego chrześcijaństwa, zwłaszcza w łacińskim przekładzie Pisma Świętego (Wulgata), adwent oznaczał przyjście Syna Bożego na świat przez wcielenie, a także Jego powrót na ziemię, który ma nastąpić przy końcu czasów.
Jaki jest sens adwentu?
Adwent jest dla Kościoła okresem przygotowania do uroczystości Narodzenia Pańskiego, przez którą wspominamy pierwsze przyjście Syna Bożego do ludzi.
Równocześnie jest okresem, w którym przez wspomnienie pierwszego przyjścia Chrystusa kieruje się dusze ku oczekiwaniu Jego powtórnego przyjścia na końcu czasów.
Z obu tych względów adwent jest okresem pobożnego i radosnego oczekiwania.
Na pierwszy plan wysuwa się więc w okresie adwentu przygotowanie do Narodzenia Pańskiego, a następnie jego wymiar eschatologiczny. W liturgii kolejność ta jest odwrócona, ponieważ w pierwszej połowie adwentu podejmuje się motyw oczekiwania na powtórne przyjście Chrystusa, w drugiej zaś, tj. od 17 do 24 grudnia, zwraca się myśli wierzących na przygotowanie do Bożego Narodzenia.
Tak więc Kościół, który zbiera się w adwencie na sprawowanie liturgii, aby umacniać w sobie postawę wyczekującą, przekonuje się wciąż na nowo o potrzebie ciągłego nawracania, a także umacnia swoją nadzieję.
Cześć dla Maryi w Adwencie (Roraty)
Liturgia adwentowego oczekiwania odwołuje się często do przykładu Błogosławionej Dziewicy. Wychwala postawę wiary i pokory, jaką przyjęła Maryja z Nazaretu, odpowiadając na zbawczy Boży plan, przekazany Jej przez anioła.
W liturgii Kościół podkreśla też Jej obecność w tych wydarzeniach, które poprzedziły narodzenie się Zbawiciela. Również pobożność ludowa zwraca w tym czasie szczególną uwagę na Jej postać, o czym świadczą odprawiane w adwencie nabożeństwa, a szczególnie dwie nowenny: przed Niepokalanym Poczęciem i przed Bożym Narodzeniem.
Należy dowartościować adwent „jako czas szczególnie nadający się do uczczenia Matki naszego Pana”, bo rzeczywiście jest to czas uczenia się od Niepokalanej Dziewicy czynnej postawy w oczekiwaniu adwentowym.
Okolicznością sprzyjającą rozwojowi kultu maryjnego w adwencie jest obchodzona w grudniu uroczystość Jej Niepokalanego Poczęcia. Nie ulega wątpliwości, że treść takiego obchodu liturgicznego, który ukazuje Maryję jako czystą i bez zmazy, w perspektywie przygotowań do Bożego Narodzenia – należy do głównych tematów adwentu, takich jak samo oczekiwanie na Mesjasza.
Wieniec adwentowy
Zwyczaj zawieszania wieńca adwentowego w kościele pojawił się w 1833 roku w Niemczech.
Jego inicjatorem był teolog i działacz społeczny, protestant Jan Henryk Wichern z Hamburga. Zwyczaj ów polega na tym, że na wieńcu splecionym z zielonych gałązek jodłowych umieszcza się cztery świece, by następnie wieniec taki umieścić (zawiesić) w okolicach głównego ołtarza. W kolejne niedziele adwentu zapala się w wieńcu odpowiadającą im ilość świec.
Sens tego zwyczaju jest jak najbardziej uzasadniony biblijnie. Cztery świece symbolizują cztery niedziele liturgicznego okresu oczekiwania.
Zapalane kolejno, w prosty sposób ułatwiają wchodzącym do kościoła wiernym orientację, która niedziela adwentu jest aktualnie obchodzona.
Oprócz symboliki światła, jest w adwentowym wieńcu również symbolika związana z nadzieją i życiem. Wskazuje na to zieleń gałązek jodły. Zieleń to kolor nadziei, to ekspresja pragnienia, by uczestniczyć wraz z Jezusem w chwale; zieleń to symbol życia, które przynosi w nas dobry owoc. Sam Jezus zastosował symbol zieleni do siebie samego, gdy schodząc ze świata w pełni swych ludzkich lat, porównał się z zielonym drzewem, które mogłoby obficie owocować (por. Łk 23, 31).
Gałązki jodłowe nasuwają myśl o gałązkach winnego krzewu, czyli o ewangelicznych latoroślach (są nimi wierzący w Chrystusa), które pulsują życiem tylko wtedy, gdy są wszczepione w winny krzew i gdy w nim trwają (krzewem tym jest Jezus Chrystus – por. J 15, 4-5).
Wymowny jest również sam kształt wieńca adwentowego: krąg to obraz kochającej się wspólnoty, która z radością oczekuje na swego Pana.