Kto trwa w Chrystusie, przynosi owoc obfity
J 15,1-8
„Jezus powiedział do swoich uczniów: Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy.
Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę.
Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie, o ile nie trwa w winnym krzewie, tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.
Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poprosicie, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami”.
Komentarz
Stary Testament i literatura żydowska przedstawiały czasami Izraela jako winnicę (np. Iz 5,7), rzadziej zaś jako winną latorośl (np. Ps 80,8; Oz 10,1), Boga natomiast jako właściciela winnicy.
Złota winorośl w świątyni symbolizowała potęgę Izraela, Jezus może więc tutaj wskazywać na uczniów jako na wierną „Resztę” Izraela. Podstawowym elementem tego obrazu jest oczywista zależność gałęzi winnych od krzewu, bez którego nie mogą utrzymać się przy życiu.
„prawdziwym krzewem winnym”: w J 4,23 i 6,32 użyto słowa „prawdziwy” w związku z symbolem ukazującym Jezusa jako tego, który zastąpi rzeczywistość ST. Wyobrażenie Izraela jako „winorośli” (zob. Iz 5,1-7; 27,2-6; Jr 2,21; 5,10; Oz 10,1; Ez 15,1-6; 17,5-10; 19,10-14; Ps 80,9-16) stanowi podstawę dla Janowego posługiwania się tym symbolem.
Obraz pasterza, wykorzystany w rozdziale 10, zapewniał, że nikt nie „pochwyci” żadnej z owiec należących do Jezusa (J 10,28-29); tradycja eucharystyczna zawarta w J 6, 51b-58, która w Janowej wspólnocie mogła być również nośnikiem obrazowości „krzewu winnego”, wiązała się z nauczaniem o konieczności trwania w Jezusie.
Tak, jak Bóg jest odpowiedzialny za owce, które przyjdą do Jezusa, jest też tym, który pielęgnuje winny krzew.
„Przycinać” znaczy także „oczyszczać”, mamy tutaj kolejną Janową grę słów: co jest jednym z motywów Ewangelii Jana (por. np. J 2,6;13,10). Prorocy Starego Testamentu często wzywali Izraela, by „przynosił owoc” dla Boga (np. Iz 27,6; Oz 14,4-8).
„odcina”: starotestamentowa tradycja mówiła o odcinaniu gałęzi, które nie przynosiły owocu (Jr 5,10; Ez 17,7).
Wypowiedź ta mogła stanowić ostrzeżenie skierowane do chrześcijan, którzy starali się „ukryć” swą wiarę z powodu prześladowań (zob. J 12,43).
„jesteście czyści dzięki słowu”: uwaga parenetyczna, być może nawiązująca do J 13,10, wydaje się udzielać uczniom zapewnienia, iż nie zostaną odcięci.
Obumarłe, nie przynoszące owoców gałęzie winne były nieużyteczne nawet dla stolarza, jedynie mogły służyć za opał. Nauczyciele żydowscy wierzyli, że Bóg zgotował straszliwe kary dla apostatów, ponieważ ci, którzy poznali prawdę, lecz później ją odrzucali, nie mają nic na swoje usprawiedliwienie (por. J 15,22-24)
„Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity”: słowa te łączą obraz krzewu winnego z „językiem trwania” charakterystycznym dla pożegnalnych mów Jezusa (zob. J 14,10-11.20).
J 4,36 i 12,24 sugerują, że „przynoszenie owocu” zakłada podejmowanie działań misyjnych, chociaż w bezpośrednim kontekście mowy mogą stanowić ogólną charakterystykę życia chrześcijańskiego.
Eschatologiczne ostrzeżenie, że pozbawione owoców latorośle i chwasty zostaną spalone, pojawiają się również w Ewangeliach synoptycznych (np. Mt 3,10; 13,30).
„Trwanie w Jezusie” stanowi podstawę pewności wysłuchania modlitw (por. J 14,13).
„Ojciec mój przez to dozna chwały”: teraz uczniowie reprezentują Jezusa przed światem (por. J 13,35), są więc postrzegani jako „przynoszący Ojcu chwałę”.